poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Zakupowo

Wakacje to nie jest okres sprzyjający oszczędności. Tym razem zakupy w trzech walutach Euro, PLN i DKK. Jak głosi obiegowa opinia dla Polaków wszędzie drogo, to zależy w co się celuje ;) Zawsze jak jestem w Kopenhadze to trafiam na Strøget na którym w jedną stronę wszystko jest coraz tańsze w drugą coraz droższe.
Co ciekawe kochane przez nas sieciówki H&M czy Zara znajdują się w tańszej części, a ceny nieco odbiegają od tych w Polsce. Zawsze korzystam z okazji i wpadam do Zary, by ogarnąć kolekcje, które dopiero "przywędrują" do nas za parę miesięcy. Tym razem w oko wpadła mi koszulka Zara Trafaluc z nowej kolekcji. Cena nie tak źle 129 DKK, ale bardzo mi się podoba. To ciekawy motyw na koszulkę , odważny, bo swoich z rodzinnego albumy nikt nie waży się przerabiać, bo nie wypada. Tu pewnie jest to model wystylizowany na tą epoke, albo projektant był bardzo odważny, jest jeszcze wersja tej koszulki z kobietą. Jest to kolekcja zimowa 2013-2014 http://www.zara.com/dk/en/trf/t-shirts/t-shirt-with-graphic-print-c269214p1371511.html 

Kolejne nowości w szafie to buty. Letnie kozaczki to brzmi trochę jak oksymoron, ale są bardzo wygodne, lekkie i nie jest w nich gorąco. Zazwyczaj nie są zbyt tanie , bo w sieci Venezia kosztują ponad 400zł, czyli dużo za dużo, zważywszy na to, że nie mamy w PL takiego klimatu, który pozwalał by nam tak długo chodzić w butach z dziurkami. ja za swoje dałam 139zł nie dużo :) Pasują do wielu rzeczy i do tego wygodne. Stają się coraz popularniejsze, kupiłam ostatnie w rozmiarze 38. W trakcie mojego pobytu bardzo szybko zostały wysprzedane. Są ładnie wykonane, przy takiej sumie jak mi się "rozpodobają" to nie szkoda :) Podobno gwiazdy takie noszą , skoro gwiazdy mogą to czemu ja nie ? klik 
Kozaki w sklepie Prima Moda  , ceny nie zachwycają, więc tym bardziej się cieszę

Kolejne dwie rzeczy są z Niemiec dokładnie z Ahlbeck. Pamiątki z nad morza zazwyczaj charakteryzują się małą przydatnością i jak by to powiedzieć , są tandetne. Tym razem udało się mi znaleźć coś co ma
klimat i charakter. Dwa lampiony
ryba i słoń, bo rozgorzała dyskusja czy ma być jedno czy drugie, ja byłam za słoniem, mama za rybą , więc są oba. Ryba kojarzy mi się trochę z rzeźbami  Władysława Hasiora, co prawda nie jest mroczna i jest kolorowa, ale metal i te łuski. Trochę mroczne porównanie, ale zawsze rzeźba z metalu = skojarzenie z tymi rzeźbami.
Muszę jeszcze zrobić test jak prezentują się ze świeczkami w środku (edit). Test zrobiony z lawendowymi świeczkami, zdjęcia nie oddają efektu,a jest spektakularny. Lubię takie rzeczy, wiem, że kiedyś w nich utonę , ale czy ten słoń nie ma coś w sobie?
Kwejk, Kwejk! Świat oszalał na jego punkcie ostatnio, a dokładniej memów! Koszulki z memami widziałam też w Kopenhadze. Sprawiłam sobie już w PL taki kubek z ludkiem, który wypluwa płatki, czyli słynny Cereal guy. To jeden z popularniejszych memów. Co prawda serca podbija autoportret Joseph'a Ducreux'a , ale tym też można wyrazić mnóstwo emocji, są jeszcze przypinki, koszulki. Memy, ach memy

 http://fabrykamemow.pl/

Ot takie drobne rzeczy, a cieszą , w miedzy czasie zrobiłam jeszcze "napad" na sklep z tanią biżuterią, ale tam zwykle kupuje się coś za 5zł "do zdjęć". Na koniec zdjęcie z żaglówką jaką kupię jak zarobię czyli nie tak szybko ;)
 Tradycyjnie muzyka ;)
MACKLEMORE & RYAN LEWIS - THRIFT SHOP FEAT. WANZ
Tina Dickow - Copenhagen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz