Największy hit zespołu The Raconteurs. Piosenka o próbie ustatkowania się, jedna z nielicznych. Tekst nie jest tu najważniejszy, liczy się ta melodia. No to jazda!
Znowu Jack White, w kolejnym poście. Może to monotonia, ale dla mnie ten człowiek czego się nie dotknie zamienia w złoto. The Raconteurs to jego drugi zespół zaraz po The White Stripes ( aktualnie White Stripes już nie gra, ale na jego miejsce jest The Dead Weather). Powstał w roku 2005, kiedy to raczej taki gatunek umierał, a w jego miejsce wchodziła techniawa. "Steady as she goes" był ich pierwszym singlem. Była także jego limitowana edycja wydana na winylu, na której podobno była tez wersja akustyczna. O czym właściwie jest ta piosenka? "Find yourself a girl and settle down ;Live a simple life in a quiet town" - Znajdź sobie dziewczynę i ustatkuj się. Żyj prostym życiem w małym miasteczku. Czyli zrezygnuj z dotychczasowego trybu życia, czy dobrowolnie? "You've had too much to think, now you need a wife"- kolejny nakaz, ty nie masz czasu, ty potrzebujesz żony. Na razie są tu same nakazy. W refrenie mamy ciągłe powtarzanie "Steady as she goes" - pewnie kiedy przyjdzie, tylko co się w tedy stanie? Na naszego bohatera mamy cały czas kładziony nacisk, tylko nigdzie nie jest powiedziane, czy on tego chce. W jednej ze strof mamy informacje o ty, że nasz bohater znalazł sobie przyjaciółkę, ale czegoś mu tu brakuje. Dalej mamy zwrotkę w której to tłum nalega na niego, by ustatkował się dla dziewczyny. Muzycznie piosenka jest genialna.Na początku parę taktów wybija perkusja, potem rusza gitara. Tradycyjnie wokal Jacka wzbogaca piosenkę, tym razem jest zdecydowany. Refren jest bardzo melodyczny, najbardziej jednak charakterystyczny moment tej piosenki to ten gdy wspomniana o przyjaciółce i uczuciu, że to jednak nie to. Każda piosenka musi mieć teledysk. do tej piosenki powstały dwa teledyski. Osobiście bardziej kojarzę ten z kultową krową na początku i samotnym domem w polu w którym to zespół gra. The Raconteurs "Steady, As She Goes"
Czas na cover. Tym razem zaśpiewa dla nas kobieta. Brytyjska piosenkarka soul z Leeds. Tekst nie uległ zmianie. Złagodziła jednak trochę linię melodyczną. Nie wita już nas perkusja, a delikatne dźwięki. Została gitara w tle. Głos wokalistki jest skrajnie inny od głosu artystki, jest w nim momentami taka miła dla ucha chrypka. Ma ona w nim jednak tą nutkę soulu. W środku utworu zamiast solówki gitarowej mamy solo na organach. Na co dzień wykonuje ona skrajnie inną muzykę. Ta transformacja jest jednak bardzo udana. To taka łagodniejsza wersja The Raconteurs. Corinne Bailey Rae - Steady as she goes
Dobrej piosenki nie da się sknocić. To chyba jedyny oficjalny cover tej piosenki. Można czasem znaleźć jej wersje w wykonaniu innych artystów. W słabej wersji technicznej można znaleźć tą piosenkę śpiewaną razem przez Jacka White i Alisoon Mosshart The Raconteurs & Alison Mosshart - Steady As She Goes
Na razie można powiedzieć
Cover story is closed...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz