poniedziałek, 23 grudnia 2013

Święta tak po prostu

A teraz napiszę o świętach! Taka nowość proszę państwa, bo nikt jeszcze o nich nie napisał! Cóż cały grudzień siedziałam cicho na ten temat, ponieważ postanowiłam uchronić się przed świątecznym "przesytem". Pierniki i mandarynki w listopadzie, mikołajki 1 grudnia, a 24.12 już nic. Tak bywało czasami, żyjemy w skomercjalizowanym (mądre słowo) świecie i na wszystkim da się zrobić biznes, tylko ja jakoś nie robię ;)
 Co zatem z tymi świętami? Są jak najbardziej, nawet bawię się w udawanie dobrej gospodyni, osobiście lubię gotować, ale jakoś nie widze sensu by jako standardowa kobieta gotująca robić z siebie Magdę Gessler. Kolędy te tradycyjne chcę słyszeć dopiero w Wigilię, a "parakolędy" (pastorałki to co innego), które są jak paraleki, bo uśmierzają nam ból zimy jakoś, znosiłam pokornie cały czas. Prezenty kupiłam na ostatnią chwile, uwielbiam to robić, a przyjemności trzeba dozować.Jeżeli chodzi o konsumpcyjną część świąt, to paradoksalnie zgadzam sie z tekstem jednej takiej "parakolędy" :
"I don't want a lot for Christmas
There's just one thing I need
I don't care about the presents
Underneath the Christmas tree
I don't need to hang my stocking
There upon the fireplace
Santa Claus won't make me happy
With a toy on Christmas day"     

Mariah Carey chce na święta tylko jednej osoby, ale można też zamiast choinki i prezentów chcieć np. spokoju, szczęścia, radości. Takich wartości niematerialnych. W tym roku stwierdzam, że od samego jedzenia zabawniejsze jest przygotowywanie i cała ta zabawa wokół. Owszem ozdoby też są ważne i te wszystkie gadżety świąteczne, ale gdy tylko one są na pierwszym miejscu to takie święta można by zrobić równie dobrze w lipcu, więcej czasu, cieplej, taniej.
Prezenty to część świąt, którą uwielbiam. Nie koniecznie jak sama je dostaje, ale jak je daję;) Można także dostawać prezenty niematerialne (w tym momencie też mam skojarzenie z filmem Cztery gwiazdki, ale nie wyobrażam sobie aż tak ekscentrycznych podarków na święta ;P ). W tym roku życzę sobie i światu taki banałów jak:
prawdziwych przyjaciół 
prawdziwych uczuć i doznań
sukcesów tych małych i dużych
oraz spełnienia
Takim prezentem niematerialnym mogą być właśnie takie banalne życzenia, ale szczere ;)
A teraz tak oficjalnie z okazji Świat Bożego Narodzenia jednoosobowa redakcja emilykimi.blogspot.com pragnie podziękować czytelnikom i fanom z Facebooka za ich obecność i życzyć najwspanialszych, wesołych i radosnych świąt. Odporności na literówki, chęci do czytania i oglądania i siły do przełykania czasem moich ostrych opinii.
Wszystkiego Najlepszego i życia bez żadnych ostrzeżeń
 A na koniec playlista :P
Mariah Carey - All I Want For Christmas Is You
Slade - Merry Christmas Everybody
Michael Bublé & The Puppini Sisters - Jingle Bells
FRANK SINATRA - LET IT SNOW,LET IT SNOW,LET IT SNOW
Tylko wesołe, bo tych smutnych jest niestety dużo ;)
     

3 komentarze:

  1. Co do prezentów to też lubię dawać i dostawać a co do gotowania to cytując moją Mamę a Twoją Babcię "...to dziwne ale podobno są osoby , które kochają gotować" ja do nich nie należę czego i Tobie życzę są fajniejsze rzeczy do kochania=)
    Choć nie lubimy to potrafimy i święta są w naszej rodzinie zawsze "jak książka pisze" (to już cytat z Twojego Ojca) ... trochę może za dużo tej "rodzinności" ale cóż święta w końcu tuż, tuż=))

    OdpowiedzUsuń