poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Graffiti ze wspomnieniami

Z racji weekendu majowego mam teraz wolne od edukacji aż do 5 maja. Z tej okazji wyruszyłam na małą wycieczkę po mojej małej ojczyźnie do miejsca, które mnie ukształtowało, gdzie nauczyłam się nie tylko pisać i czytać, ale miałam także przygody muzyczne, plastyczne, rządowe, dziennikarskie, trochę nowych przyjaźni, niektóre trwają nawet do dziś. Wybrałam się w okolice mojej podstawówki. PSP 7 im. Mikołaja Kopernika w Zielonej Górze, żeby było śmieszniej na ulicy Zielonogórskiej. Podstawówka , gdzie ciężko zdobywa się wiedzę nie tylko ze względu na wysoki poziom, ale także na fakt, że ta szkoła znajduje się na jednym z wyższych wzgórz w mieście. Sześć lat wspinaczek na pewno wpłynęło na moją kondycję. Przeszłam się na ten spacer, zobaczyłam jak prezentuje się nowe boisko, po tym na którym kiedyś boleśnie rozbiłam sobie kolano nie ma już ani śladu. Jakie są moje uczucia po latach?
Troszkę się zmieniło, szkoła trochę wyładniała, ale nie ma już drzewa, które robiło za domek, nie da się już wejść na skarpę, a różne miejsca "tajemnicze" nie są już tak fascynujące. Obok szkoły powstał kościół i nie ma już miejsca w którym czasem siedzieliśmy z moim przyjacielem Patrykiem i byłam wtajemniczana w fantastykę i bardzo modnego w moim dzieciństwie "Władcę pierścieni", "Harrego Pottera" już znaliśmy, a kusiła nas także ta saga. Z nowości to na murach mojej szkoły powstało graffiti czyli coś co uwielbiam :) Tak ozdobiona została sala  gimnastyczna. Niegdyś nieciekawa ściana, dziś jest piękna i kolorowa. Najlepszy jest napis przypominający o kanapkach, a dokładnie o ich jedzeniu, z tym miałam problem w podstawówce i mam do teraz, dziś po latach mogę powiedzieć, że byłam urodzonym mikrobiologiem, bo miałam zawsze na nich w tornistrze pełne pudełko kolonii rozłożka czerniejącego i mucor mucedo.
Czego nie znosiłam w swojej podstawówce? Ciężkich tornistrów, strojów "stonowanych" , matematyki i wf. Co lubiłam? Na pewno plastykę, lasek przy szkole i opowieści o nim oraz to, że tam nauczyłam się nie tylko regułek, ale zasad życia w grupie i kreatywności.
Pink Floyd - Another Brick In The Wall
Harry Potter: Theme Song







1 komentarz:

  1. no i w tej szkole jest Pani Dyrektor , której słuchali potulnie nawet rodzice=)

    OdpowiedzUsuń