czwartek, 25 sierpnia 2011

Hand made# Koszulka dla Judyty

Jeżeli miałabym zarabiać na robieniu koszulek to było by kiepsko, bo zawsze zajmuje mi to dość dużo czasu. Nie dlatego, że jest to pracochłonne, ale ze względu na wieczny brak czasu. Koszulka była zamówiona jeszcze przed wakacjami. W końcu ją zrobiłam! Miał być klucz wiolinowy i klawisze. Schemat klawiatury przemalowywałam z melodyki (ten dziwaczny instrument na którym czasem gra Czesław Mozil). Mam nadzieję, że będzie się podobać.

.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz