sobota, 2 lipca 2011

Skręć w boczną uliczkę..

 Husky Rescue - They Are Coming 
Cóż, tak to bywa jak się lubi fotografować miasto, a nie lubi się fotografować na rynku. Za dużo ludzi, za tłoczno, gołębie i każdy wykręt jest dobry.....
Byłam tam zimą i teraz. Jest znaczna poprawa. Niektóre domy zmieniły się na plus. Nadal jest bardzo kolorowo i klimatycznie. Robiąc zdjęcia na rynku czuję się zawsze dość nieswojo, za dużo ludzi, czasem zbyt duże stężenie „aparatowców" na metr kwadratowy. Korzyść ze zwiedzania bocznych uliczek jest taka, że „amatorzy pięknych fotek" tam nie zachodzą, jest się samemu, można wszędzie zajrzeć i wszystkiego dotknąć. Ostatnio zauważyłam, ze właśnie tam miejsce dla siebie znajdują vlepkarze. Nieśmiertelna pralka „pierze"tam do woli na wielu ścianach... Zajrzyjmy czasem w bok... 
ul.Masarska

pranie

pralnia?

kto ty?

okieneczka

do piwnicy

dokąd?

zamknięte!

dziwne usługi

ratuszowe

Good bye





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz