niedziela, 7 sierpnia 2011

Cover na dziś "I Just Don't Know What To Do With Myself "

Zacznijmy od tego, że ja osobiście nie cierpię wszelkich piosenek o miłości. Dlaczego? Powód jest prosty, połowa jest po prostu denna, schematyczna i zaśpiewana bez polotu. Jest jednak taka jedna piosenka. Piosenka na której się nabrałam, bo przypisałam ten geniusz komu innemu, a tajemnica leży na początku lat 60'. No to jazda!
Dawno temu muzyka i muzyk wyglądali całkiem inaczej. W latach 50' i na początku 60' piosenki nie były tak jak dziś o wszystkim i zarówno o niczym. Dziś już raczej nikt nie kojarzy kultowego kiedyś zespołu The Flamingos, w tym zespole śpiewał właśnie gość, który stworzył jedną z najlepszych piosenek o miłości, która jest bardzo chętnie coverowana, nie jest banalna i się nie starzeje. Tommy Hunt po tym jak odłączył się od "Flamingów", dokładnie w roku 1962, wydał singiel, który parę lat później śpiewali także wielcy artyści. Tekst nie jest jakiś szczególny. Po prostu rozterki podmiotu lirycznego, który po stracie drugiej połówki zwyczajnie nie wie co ma ze sobą zrobić. Wykonanie jednak jest świetne oraz ta melodia wpadająca w uchu. Na pozór typowy hit tamtych czasów. Co takiego ma w sobie? Tommy Hunt I Just Don't Know What To Do With Myself
I teraz czas na wersję coverową Zespół, który lubię i on, gość, który śpiewa to z takim przekonaniem, że dałam się nabrać, że to jego piosenka.  The White Stripes, stworzyli ten cover. Po pierwsze już nie R&B, a Rock, mocny riff i takie lekko toporne dźwięki. Wokal w którym jest tyle żalu i pretensji, że współczucie przychodzi samo. Właśnie warstwa muzyczna sprawia, że możemy sobie wyobrazić taką o to scenkę: Prosty chłopak np. taki jak Jack miał dziewczynę może taką jak Meg. Spędzali razem dużo czasu ("planning everything for two"), robił  wszystko z nią, może z lenistwa, może z poświęcenia to zależy od tego co sobie tam wymyślimy. Nagle ona go zostawia. On jak ochłonie to kompletnie nie ma co ze sobą zrobić : "I just don't know what to do with myself". Nie jest nadczłowiekiem i nie radzi sobie ze wszystkim od razu. Nie tworzy także o niej żadnych niemiłych piosenek, nie wyzywa jej. Nie może znaleźć lekarstwa na taki stan :"movies only make me sad ; parties make me feel as bad". Nie popada w wir imprez. Pointa jest prosta nie może bez niej żyć, ale ma sposób jak się pozbyć tego uczucia: "I need your sweet love; to beat love away", by poczuć się lepiej musiał by to on ją zostawić, a nie ona jego. To właśnie ta prostota w tekście sprawia, że wierzymy w tą historię, jedna poetycka zwrotka i było by po piosence. Ten cover ma jednak jeden błąd. Teledysk, a w nim Kate Moss, seksownie się wyginająca. Niby fajnie, Kate to super modelka, taką dziewczynę stracić to dopiero żal. Może i tak, tyle, że mnie ona odrzuca ponieważ jest nienaturalnie wychudzona i jak dla mnie aseksualna. Osobiście zawsze słucham tą piosenkę nie oglądając teledysku. Wolała bym w nim zobaczyć, błąkającego się po ulicach Jacka i jakąś naprawdę ładną dziewczynę. Trudno nie znam się, ale modelka tańcząca w bieliźnie to taki trochę zapychacz, bo mając piosenkę z treścią można zrobić coś lepszego, a Kate zapewne zainkasowała swoje nic nie wnosząc. Jednak ta wersja ma więcej plusów niż minusów, może kiedyś nakręci inny teledysk, nie ważne, piosenki to nie zmieni, bo ona nie potrzebuje obrazu. The White Stripes - Just Don't Know What To Do With Myself
Istnieją starsze covery.
Dusty Springfield - I Just Don't Know What To do With Myself  Dusty zawsze ma dobre piosenki :)
Nicky Holland - I Just Don't Know What To Do With Myself  a to było w takim tandetnym filmie "Mój chłopak się żeni" wolę nie widziec kadru z filmu, gdy leciała ta piosenka. Tu nie ma tego uczucia, tu jest kinematografia
Isaac Hayes - I just don't know what to do with myself  a tu bujamy się w tym rytmie, dobre na imprezy jak się chce uniknąć tandety
Czemu akurat ta piosenka? Pierwszą poznałam wersję The White Stripes, podoba mi się jej szczerość. W sumie tej piosenki nie da się popsuć, zapewne moi faworyci w kwestii psucia piosenek jeszcze jej nie poznali i może lepiej.
Cover story is closed....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz