czwartek, 24 marca 2016

Nowosci na ścianach

No to zaczęło się na pełnej, otóż nowy semestr i zajęcia od rana do nocy :P Na blogu nie było prawie nic i buba. Dużo się działo, byłam nawet w Warszawie, robię fotki polaroidem i mam kwiaty w pokoju :) Plac Zbawiciela do wymiany, bo tęczy nie ma :( Po pierwsze to mam polaroyida, właściwie to juz nie polaroid, a Fuji. jednak zasada ta sama :) Już wywaliłam 2 wkłady, tyle fotek :)








W Warszawie nie zrobiłam za duzo fotke, ponieważ byłam tak jakby służbowo. Aktualnie promuje program "grasz o staż 2016", czyli przyjemne z pożytecznym. Ogólnie mam fotkę Pałacu Kultury i Nauki. Duży okazały budynek, który nie jest przereklamowany, a  "niedoreklamowany". Ogólnie miasto ładne, wcale nie takie zatłoczone i jak to mówią "bezduszne". Wpadłam do Wawy na szybko, bo inaczej tego nie można określić. Wbiegłam do tramwaju i Wawa jak z obrazka, bo w tramwaju gość z "harmoszką" grał "siekiera motyka". Przejechałam się także metrem i z tobołkami wpadłam na dworzec. Nie pogadałam sobie zbytnio z "tubylcami", ponieważ zawsze jak pytałam o drogę to o zgrozo trafiałam na obcokrajowców.  Jednak kawałki sztuki ulicznej złapałam :)

Nowości uliczne pojawiły się także na ulicach Szczecina :) https://www.facebook.com/keep.street.art/