Ojej to już III rok, taka refleksja mnie naszła jak zakładałam nowy folder na pulpicie. Kolejny rok na studiach i nowe wyzwania, bo od tego roku zaczynam nową dodatkową szkołę. Planuje oprócz obrony licencjatu z mikrobiologii zostać także technikiem sterylizacji medycznej. Na tą droge edukacji wywiało mnie aż na dzielnicę Szczecin Zdroje. Znam okolice, bo moje ukochane praktyki odbywałam nieco dalej na Dąbiu. Jak jade w tamtą stronę to zaraz przypominają mi się dobre momenty na praktykach w trakcie których stwierdziłam, że na pewno chce pracować w laboratorium. Tak się składa, ze niedziele mam wolne, więc musiałam ogarnać co nowego na nabrzeżach :D
Przyczajony tygrys czy ukryty smok ? :)
To jest chronometr, nie jak stwierdziłam aerograf. Skąd taki tok myslenia? Chronometr skojarzył mi się z chromatografem, a od niego nie wiadomo skąd pojawiło sie sformułowanie aerograf. Jest to chyba najdokładniejszy zegar w Szczecinie, takowe znajdują się także na statkach
Tak, mieszkam w Szwecji, a w Szczecinie jest Sztokholm :D To nie prawda, że chwilowo mnie nie ma w Szwecji, bo nie mam jak jechać. Po prostu mam swój Sztokholm, taki na miare moich możliwości :D
Wpisując w google "made in pain" znalałam nowy ulubiony blog :D http://madeinpain.wordpress.com/ Czyli w tym roku śledzimy te vlepy, graffiti etc. Plan został zaakceptowany :)
Ten rok obfituję także niestety w ciekawe, aczkolwiek ciężkie przedmioty. Mikrobiologia czy mykologia lekarska to bardzo fajne, aczkolwiek trudne dyscypliny, do tego w nowej szkole czeka mnie technologia sterylizacji, mycia , dekontaminacja etc., do tego praktyka zawodowa :) Nudy nie będzie. Gdy przymieram na blogu zapraszam to śledzenia mnie na instagramie i ćwierkania ze mną na twitterze. Dla zainteresowanych do nabycia jest nowa koszulka mojego projektu, już zbieram zamówienia :)
Na ostatek wakacji prezentuję magiczną sowę do nabycia :)