Strony

sobota, 27 kwietnia 2013

Świat z Instagrama

herbatka i test instagrama :)

Tak, ja również uległam modzie na tą aplikację, ale tylko na chwilę :P Instagram pojawił się w moim życiu wraz z telefonem na bazie Androida. O co w nim biega każdy wie, cykasz fotkę telefonem, albo wygrywasz jakąś i "poprawiasz" filtrami, które podniszczają zdjęcie , dodaje się ramki i dzieło gotowe. Mój aparat w telefonie nie powalał jakością, bo sorry to nie ajfon, więc wgrywałam czasem te z aparatu. Czemu już nie istagramuję? Przyczyna prosta, telefon nie z mojej winy popływał i coś się tak troche poknociło, istnieją strony oferujące edycję w instagramy, ale to nie to samo. Ta aplikacja ma zarówno zwolenników jak i przeciwników, sama platforma ma jedną zaletę, a mianowicie można tam znaleźć wiele gwiazd. Kogo ja poszukałam? Hmm odpowiedź prosta :) http://instagram.com/bj_unoxx# http://instagram.com/mike_dosxx# http://instagram.com/treleparc# 

Moje konto na instagramie już niestety nie istnieje, było tylko chwilkę, ale może założę nowe, bo mi osobiście podobają się te filtry :) Ostatnio udało mi się wydobyć z telefonu kilka moich instagramów, ot takie zdjęcia z życia :) Było by ich może więcej, ale sprzęt jest kapryśny :P Sam instagram to fajny wynalazek, bo można zdjęcia wrzucać na facebook'a, a sama aplikacja może działać jako foto pamiętnik. Przeciwnicy mówią, ze to foto spam, ja mam nieco inne zdanie, bo sama aplikacja, póki działała na moim telefonie pozwoliła mi złapać parę momentów z życia i teraz mogę do nich wrócić, a same zdjęcia nie są aż tak złej jakości, jedno z nich te z Kopenhagi zostało zrobione lustrzanką a tylko wrzucone na platformę i przerobione, jednak efekt podoba mi się.
koncert Tres-B na Winobraniu 2012


Copenhagen <3 zmiana warty
Znowu to czytadło w moim życiu 

obiad?

 
Herbatka z U2

premiera płyty Uno! zdjęcie zrobione zaraz po zakupie
Pierwszy widok po przebudzeniu w Szczecinie

Potwór jakiego spotkałam na uczelni

odkrycie w czasie zajęć z wf

stare prosektorium, kolejne odkrycie na wf

moja zmora, która budzi mnie na zajęcia

"romantyczna kolacja" w akademiku czyli pizza przy świecach w nowym pokoju w akademiku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz