sobota, 24 września 2011

Zapętlone w odtwarzaczu...

Statystycznie każdy z nas ma w odtwarzaczu jakieś piosenki, których tak na prawdę nie słucha oraz takie, które wręcz katuje. W tak totalnym chaosie. Stwierdziłam,że już czas ogarnąć to wszystko i skatalogować. Kto na pierwszy rzut? Hmmm, może, może by było tak w miarę alfabetycznie ptaszyna czyli Babybird

Zespół powstał w roku 1995 w Sheffield. Jego głównym filarem jest Stephen Jones, który wcześniej grał w eksperymentalnej grupie teatralnej Dog In Honey. Babybird gra muzykę, która można określić jako  indie music, albo indie pop. Piosenki Babybird są bardzo różne od nastrojowych ballad, po czasem na prawdę agresywne utworu. Ich ostatni teledysk reżyserował Johny Deep. Znalazłam ich jakieś dwa lata temu na LastFm. Pierwszą piosenka jaką usłyszałam było Babybird - You're Gorgeous. Niestety nie ma tego teledysku na You Tube , ale jest ciekawy i warto go obejrzeć. Piosenka jest dość nie typowa, bo opowiada o wykorzystanym facecie, podobno powstała w oparciu o prawdziwą historie. Inni mówią, że to opowieść o tym jak fotografowie traktują  modelki, hmm ta interpretacja jest dość dziwna. Był  to ich największy hit. Kolejną moją ulubiona piosenką Babybird'a jest F Word  ..  Nijak ma się ona do poprzedniej piosenki, jest dość ekscentryczna.  Ciekawa jest też ta długa ballada Babybird - "Back together" .  Powalająca jest jednak najnowsza piosenka Babybirda. Teledysk jest genialny, jak już wcześniej wspominałam stworzył go Johny Deep. Babybird - Unloveable Teledysk jest zaskakujący i na prawdę warty obejrzenia.Ciekawostka jest to, że nasz aktor o tysiącu twarzach zagrał na gitarze w tej piosence.  Warto poznać bliżej ich twórczość, bo wiele piosenek na prawdę urzeka.
Warto posłuchać także:
BabyBird -Take Me Back
Babybird - Atomic Soda
Babybird - Black Flowers 

piątek, 16 września 2011

Galeria Grafit, a właściwie galeria i parking

Parkingi i zdjęcia w parkingach, na parkingach to hit ostatnich lat. Wraz z erą hip hopo manii w latach 2000 do 2005 (era hip hopu się w prawdzie nie zakończyła, ale chwilowo każdy młody Polak słucha Lady (z)Gagi) powstawały tam teledyski. Pierwszy parking podziemny w Zielonej górze, hmmm kiedy to było? To chyba był parking pod Piotrem i Pawłem (dziś Galeria Ramzes). Ten jest inny, bo nadziemny, dwu poziomowy. Zrobiła te zdjęcia w maju, dawno temu... Na górze jest dość dziwnie. Metalowe "żaluzje", które wydają się dość mało stabilne, osobiście bałam się , że jak się oprę to po prostu polecę. W południe w weekend jest tam dość mało samochodów. Najzabawniejsze są te zjazdy dla samochodów. Do tego ta wieża kościoła ewangelicko- augsburskiego, która wyskakuje nie wiadomo skąd. Architektonicznie to dość ciekawe miejsce. Cóż na parkingu może tez być dość śmiesznie Car Park Chaos
Przypomniał mi się taki zespół, piosenka nie ma nic wspólnego z tematem , ale jest dobra Carpark North - Just Human   

.

.

.




Po parkingu czas na galeryjne zdjęcia z zewnątrz. Wewnętrzene są takie sobie.







No to było by na tyle, ot znalezione w czasie walki z komputerem................

Zbigniew Herbert


Architektura
Nad łukiem lekkim –
brwią z kamienia

na ściany
niezmąconym czole

w oknach radosnych i otwartych
gdzie twarze zamiast pelargonii

gdzie prostokąty bardzo ścisłe
obok marzącej perspektywy

gdzie ornamentem obudzony
strumień na cichym polu płaszczyzn

gdzie ruch z bezruchem linia z krzykiem
niepewność drżąca prosta jasność

            ty jesteś tam
            architekturo
            sztuko z fantazji i kamienia
            tam jesteś piękno zamieszkałe
            nad łukiem lekkim
            jak westchnienie

            na ścianie
bladej wysokością


            i w oknie
            szybą załzawionym

wygnaniec kształtów oczywistych
głoszę twój taniec nieruchomy

 

sobota, 10 września 2011

Graffiti Soul ...

Co nowego na mieście? Mnie raczej lepiej o to nie pytać. Mam refleks szachisty i zauważam pewne rzeczy dopiero po pewnym czasie, tak samo było z pewnymi graffiti. Były sobie, były, a mnie olśniło, że są. Słonika widziałam już dawno, papugę w sumie też. Domyślam się, ze autorem jest ta sama osoba, chociaż nie mam 100% pewności. Milusi słonik z kłami i papużka dla której musiałam pojechać bardzo daleko, jeszcze trochę a wyszłam z miasta, może doszła na pieszo do Sulechowa, albo i nie... Tytuł posta to piosenka Simple Minds. Mówi o niesieniu światła. Światło, a właściwie oświecenia dostałam dziś patrząc na odwroty znaków na Bankowej, jest tam mnóstwo vlepek. Mój ulubieniec od vlepek z hasłem "Messengers" przybił tam swoje pieć groszy. Dla mnie grafitti i vlepki to sztuka. Ubarwiają miasto. Jeżeli ktoś ma ochotę to może się bawić w robienie vlepek, ale to kilka ciężkiej pracy. Grafitti robi się szybciej, ale niebezpiecznej, chyba, że bawimy się w internetowym kreatorze. Graffiti Creator


.


.

Piosenki o grafitti to rzadkość. W większości to oczywiście hip hop. Wyjątek to piosenka z tytułu posta, ale ona ma tylko w tytule garafitti. Playlista:
1.Simple Minds -Graffiti Soul
2.The Narcissists - Graffwriters   
Pierwsze słyszę pierwsze widzę, nie moje klimaty, ale ma coś w sobie.
3. Big Cyc - Buntownik z Aerozolem Big Cyc to nie zespół, to marka. Polska satyra o sztuce ulicy :)
4. LoopTroop- Ambush In The Night 
Niezłe ;P
 5. Graffiti 6 - Colours 
Jako numer pięć, grupa, która główny motyw ma tylko w nazwie, ale piosenka ma tytuł Colours, a kolor jest ważny w sztuce
Jest 5/5 więc słuchamy!!

niedziela, 4 września 2011

See The Light...

 "I just want to see the light..."
Cóż podstawą fotografii jest światło, a nie Photoshop. Zdjęcia zrobione z okna. Sąsiedztwo dwóch bloków ma swoje plusy, jest dużo światła. Bez statywu vel zawalidrogi, zrobione z ręki, a właściwie trzęsione ręką. Jeden powie plamy, drugi impresje świetlne. Tytuł taki anglosaski, bo przypomniała mi się jedna piosenka, oczywiście wiadomo kogo. Światło, a dokładniej światła w szczególności te miejskie ma ją swój urok, w ogóle miasto. Jeden wielki ekosystem w którym miarą naszej wielkości staje się liczba świateł, tych w domu, bo jak np. są trzy to wnioskujemy, że ktoś ma w domu minimum dwa pokoje, tych na choince i tych, którymi oświetlamy sobie drogę. Dawno temu w Skandynawii zapalona lampa w oknie oznaczała, ze czeka się na któregoś z domowników, czasem wiele lat. Tradycja trwa nadal i dalej nasi sąsiedzi zza Bałtyku stawiają lampy w oknach, czasem nawet widuję to w polskich domach.Ciekawe czy to efekt mody czy prawdziwego oczekiwania. Światła miasta to najczęściej sztuczne światło. Neony, lampy itp. To jedyny ratunek dla osób, które chcą robić zdjęcia nocne. Fascynacja światłem ma jednak głębsze podłoże...

Playlista :
1.Green Day - See the Light  Uwielbiam i to o niej zawsze myślę, gdy widzę światła miasta
.
2.Simple Minds - See The Lights  
Ot taki staroć, bo to już (nie wypominając) nie młody zespół
3.Billy Joel - Miami 2017 (I've Seen The Lights Go Out On Broadway) 
Okropnie długi tytuł, ale za to bardzo ciekawa piosenka, z motywem świateł i typowym amerykańskim rozmachem
4. The Jeff Healey Band - See The Light   Lata 80' forever! Kawał rock'a!
5.The Hours - See The Light 
Na koniec zespół prawie nieznany z piosenką , która jest świetna, a jej teledysk wywołuje dziwne odczucia.
5/5 koniec Playlisty .....
"...a także Miss Helen z mglistej wysepki Mull na Hebrydach
za to że przyjęła mnie po grecku i prosiła
żeby w nocy zostawić w oknie wychodzącym na Holy Iona
zapaloną lampę aby światła ziemi pozdrawiały się"
( Zbigniew Herbert "Modlitwa Pana Cogito. Podróżnika)